środa, 24 kwietnia 2013

Chcieć,a móc....

.......chciała bym zajść w ciąże.
Marzy mi się rodzeństwo dla Bubu. Jednak to nie takie proste jak się wydawać może.
Jedni nie chcą-a mają. Inni chcą - a nie mają.... Gdzie tu w tym sens ?
Głowa myśli i nie  myśli ..... franca nie przychodzi na czas....była chcica na sałatkę z gyrosa (gdzie ja nie lubię warzyw-sałata ?pekińska?Ja? Nigdy wcześniej ! )....zgaga piecze....
Nie ma się co podniecać. 
Pewnie przyjdzie lada moment. Jednak dała bym w ch*u*j dużo ,żeby nie przyszła ... franca !
I tylko proszę Boga żebym nie musiała czekać znów prawie dwóch lat ... 
Przecież moje dziecko uwielbia dzieci,uwielbia gdy one się smieją,piszczą,skaczą - to dla Niego jest raj .
A tak chciałam rok po roku ....
Chcieć a móc ..... to se ku**rwa można .
Zazdroszczę przyszłym mamą z brzuszkami nawet tego bólu porodowego . 
Gdy ja rodziłam przysięgałam się do Mężula ,że nigdy wiecej mu nie urodzę dziecka. Nigdy.... 
4mies. po porodzie zmieniłąm zdanie i zaczeliśmy starania . A tak mnie lekarz uprzedzał,że muszę bardzo bardzo uważać po porodzie z bzykaniem,żebym nie zaciążyła.Dostałam nawet plastry - i co mi z nich..Lęża .
Zero zabezpieczeń i nici z tego .... Czekam cierpilie .... 
Jestem bardzo wdzięczna Temu u góry,że obdarzył mnie chociaż jednym Bubusiem. Świata poza Nim nie widzę,a On poza mną  i dobrze Nam z tym.


I zgaga dalej piecze wrrr.... 

Pozdrawiam
 Inka


4 komentarze:

  1. :) trzymam kciuki żeby się udalo. Ja miałam ostatnio straszna ochote na maślanke (gdzie moze piłam ja 2 razy w życiu) :P i tez juz sie nastawiałam na dzidzie a tu dupa wyszła ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Inuś Moja Kochana :*
    przytulam Cię
    wszystko będzie dobrze, będzie rodzeństwo dla Olusia
    sama mówiłaś zawsze, że nie można się nakręcać
    a może jednak się udało
    suty do góry :D

    OdpowiedzUsuń
  3. a jednak:) marzenia się spełniają Kochana:**
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. No i może jednak coś z tej chcicy na sałatę wyjdzie:D
    ps. ja na Osinka czekałam 2 lata a z drugim synkiem w 3 miesiące się "obrobiliśmy" :)

    OdpowiedzUsuń