środa, 17 kwietnia 2013

Przylepa!

Moje dziecię to Przylepa największa na kuli ziemskiej!!!
Bez mamy jak bez tlenu....Zastanawiam się czy tylko moje dziecię tak ma?
Od ostatniego przeziębienia (ok.1.5mies temu) Olivier stał się przylepą mamy. Gdzie się nie ruszę tam musi być On...I nie,że sobie usiądzie obok tylko musi na kolankach lub rączkach byle by z mamą!
 I co lepsze ,nawet rączki wybrzydza! Taty rączki są beeee- będzie siedział płakał z jakiegoś powodu,podejdzie tata weźmie na rączki-i co? Nie pomaga..Podejdzie mama i tylko wyciągnie ręcę i co?Już jest everythink o right!:D I happy buzia!

Oczywiście są chwile,momenty że bawi się sam.ogląda bajki ale jak tylko załapie czasem faze to nie ma zlituj sie...Matka musisz tulić synusia.....A jeśli Go odłoże na podłogę czy gdziekolwiek-to jest pisk,wrzask jakby Go ze skóry obdzierali.Czasami poprostu nie reaguje i przechodzi lekko,ale dopiero po ok 10-15minutach -A  SERCE MI PĘKA!!!

Zastanawiam się- może ja Go za bardzo rozpieściłam?Ale hmm On zawsze wcześniej ładnie bawił się sam :)!
Mąż mówi,że jestem dla Niego za miękka ! No ale weź nie bądź miękka jak to Twój jedyny (póki co) najukochańszy facior na świecie!!! 
kocham Go ponad wszystko,ale czasami przychodzi minuta gdy czuję,że zaraz eksploduje:D wyjdę z siebie i stanę obok...Bywa ,że nawet korzystając z WC muszę mieć Go ze sobą:D lol.....
Czy tylko moje dziecko takie jest? Proszę pocieszcie mnie,że to minie... :D

A tu mój bajkopochłaniacz 
(fota z tele.więc nie wyraźna)

Pozdrawiam
Inka

3 komentarze:

  1. Ja jeszcze miesiąc temu nie mogłam wyjść z pokoju, bo zaraz Majka leciała z krzykiem za mną. A teraz znowu weszła w etap "ja wszystko sama" - sama wejdę po schodach, sama zjem zupę, sama pójdę do łazienki itd. Nieraz wręcz ucieka specjalnie ode mnie, żebym przypadkiem nie popsuła jej zabawy.
    A na pocieszenie dodam, że maluchy szybko rosną i niedługo to my będziemy chodziły za nimi prosząc o chwilę uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli nie jestem sama? :D
      ufff.... to może i mój niebawem wejdzie w takie etap " ja sam" !:)
      Dzięki za pocieszenie-hehe!
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. nie da się rozpieścić miłością ;) może ma taki okres :)

    OdpowiedzUsuń