sobota, 18 lutego 2012

Walentynkowo - rocznicowo




Rok temu 14-tego Lutego 2011r  Mój Przyszły Małżonek  (wtedy jeszcze chłopak), rano gdy jeszcze twardo spałam , przyszedł do pokoju z wieeelkim bukietem róż, słodkim pudełeczkiem moich ulubionych słodkości "Ferrero Rocher" i z perfumami (również moje ulubione - "Euphoria" CK.) . I obudził mnie tym słodko-pachnącym akcentem ;)
Po chwili buziaków i podziękowań,wstał podszedł do półki   sięgnął "coś" i wrócił do mnie do łóżka i wyjął pierścionek zaręczynowy ! Moja reakcja na jego widok była yyyy.... Sama nie wiem jak ją opisać :P
Byłam w WIELKIM szoku!;-) Oczywiście pozytywnym.
I mój Damcio powiedział wtedy "Inciu wyjdziesz za mnie" ? A Ja. ? A ja wybuchłam śmiechem + płaczem i oczywiście powiedziałam,że "tak" :-D
Łzy szczęście oczywiście się polały. ;-) Była to cudowna chwila...... ;-)




Wczoraj więc 14.02.2012r. mieliśmy Walentynki i Naszą pierwszą rocznicę zaręczyn.
Dostałam piękny bukiecik kwiatów




 I oczywiście moje ulubione słodkie pudełeczko -> Ferrero :-P
A Mój Miś dostał skromnie tylko karteczkę walentynkową.

 Ale liczy się gest!;-)
Walentynki skromne,ale z ukochaną osobą! A to jest najważniejsze ;)


I kto by pomyślał rok temu,że teraz właśnie będę już nosić pod sercem Naszego Synka..... ;-)
Ah !


Mam nadzieję,że i Wam miło minęły te Walentynki?!:)


Pozdrawiam Inka.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz