środa, 29 lutego 2012

♥Nasze wspólne 30tygodni♥




29luty 2012 -  (69DNI)


1marzec 2012 - (68DNI)


Z terminu na 9maja  wybił Nam dziś 31 tydzień. :)
Z terminem na 18 maja wybił Nam 30tydzień -  wspólnych dni i nocy.Są to  najlepsze dnie i noce ,jakie mogłam przeżyć z Tobą Synku! ♥ 
Ale wiem,że czekają mnie jeszcze lepsze i  piękniejsze i przyjemniejsze gdy się urodzisz! :)

Nie zawsze jest łatwo i lekko,ale mimo to cieszę się bardzo że noszę Cię pod sercem,czuję Twoje ruchy, Twoje kopniaki. Jesteś Moją najcenniejszą zawartością Mojego brzucha! Uwielbiam mój brzuch teraz, bo Ty w nim jesteś. Pływasz sobie tam , a ja czekam na ten dzień kiedy w końcu wyjdziesz z brzucha i będę mogła przytulić się do Ciebie,pocałować każdy jeden z twoich 20 paluszków!
Jesteś Największym Szczęściem jakie mnie spotkało do tej pory. Drugim Moim Szczęściem jest Twój Tata!
Kocham Was najmocniej jak mogę! :)
Nie wyobrażam sobie teraz innego życia,życia bez Was.... 

Odliczam dni do Twojego przyjścia. Zostało już tylko 68!  Chciała bym mieć Cię już przy sobie,ale lepiej jednak żebyś sobie tam we mnie jeszcze posiedział minimum 7tyg.:) 

Coraz bliżej wszystkiego.... 
Niebawem czeka Nas przeprowadzka do innego mieszkania (pod koniec marca chcemy być już na nowym,żeby móc przygotować dla Ciebie miejsce do spania,odpoczynku i mieszkania), mam nadzieję że znajdziemy coś w dobrej cenie i w dobrym stanie.! :)
Wtedy się zacznie przygotowanie do Twojego przyjścia pełna parą! Zacznę prać,prasować Twoje słodziutkie i malutkie ubranka!:) Kupimy łóżeczko,które Tatuś skręci dla Ciebie,kupimy Ci furkę do jeżdżenia. :) I będziemy wyczekiwać dnia porodu.

Na dniach wypadałoby ,żebym Ja Twoja matka ogarnęła siebie- ha! Moje nogi domagają się porządnej depilacji!
Bo nie daj Boziu coś by się ruszyło teraz, to lekarze by pomyśleli że Twoja matka jest z epoki kamienia łupanego- i nie wie co to znaczy depilacja,maszynka do golenia itd.! :D hahhaa!
Torbę do szpitala też niebawem należało by zacząć szykować. 
Zapakować co potrzeba,żeby nie robić później wszystkiego na ostatnią chwilę!:) 
Muszę tylko dokupić kilka "duperelek" takich jak : majtoszki poporodowe, wkładki poporodowe i jakąś koszulkę do szpitala, bo ja sypiam głównie z piżamkach (spodenki i t-shirt ).

Późno już..... Damcio Mój śpi- bo rano pracy musi wstać. :/
A Ja znów będę spać do 9:38 :P Ale powiedziałam sobie,że wstaję jem śniadanko i ogarniam moje nogi-haha o zgrozooo :D !! To będzie nie lada wyczyn! Z wielkością mojego brzusia nie jest to takie łatwe jak się wydaje,ale jakoś sobie poradzę (chyba) .

Zmykam więc spać..... Chociaż... Ajć! :) Wzięła mnie ochota na .. ... ... .... COLE Z LODEM I CYTRYNĄ +SŁOMKA obowiązkowo!!! :D   Dziabnę łyczków kilka, podszczotkuję zęby i spać ?
Lub może jeszcze obejrzę do końca film - " Saturday  Night Fever" - "Gorączka sobotniej nocy" ..... :)
Stary film ,ale lubię go! ;P

~~~~Dobranoc ~~~~~









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz