Chyba każda z Nas przeciera swoją buźkę tonikiem do twarzy?
Może nie codziennie,ale zdarza się Wam napewno. :P
Więc mam dla Was kilka "przepisów" na toniki domowej roboty. :) Są one o wiele bardziej naturalne niż te sklepowe. Każda z Was może miec inne składniki w domu w danej chwili ,dlatego podaję kilka "przepisów". :)
TONIK 1- rumiankowy.
Zagotuj pół filiżanki wody destylowanej.
Wrzuć torebkę herbaty rumiankowej i zaparzaj przez 5 minut.
Schłodź miksturę i przelej do buteleczki. Przemywaj nią twarz za pomocą wacików.
Poczekaj aż wyschnie na twarzy, nie przemywaj.
TONIK 2 - miodowo- jabłkowy.
Obierz średniej wielkości jabłko i usuń ogryzek.
Pokrój w kostkę i umieść w blenderze.
Dodaj łyżeczkę miodu i zmiksuj wszystko bardzo dokładnie na papkę.
Nałóż na twarz i odczekaj 15 minut.
Po 15 minutach zmyj z twarzy.
TONIK 3- arbuzowy (raczej do wykonania w lato).
Połącz dwie łyżki wody destylowanej z dwiema łyżkami soku z arbuza i jedną łyżką wódki.
Zanurz w tym wacik i nałóż na twarz.
Poczekaj aż się wchłonie. Następnie przemyj twarz ciepłą wodą.
Pozostałą część płynu przelej do buteleczki i wstaw do lodówki.
Zużyj w ciągu dziesięciu dni.
TONIK 4- ogórkowy.
Umieść w mikserze pół ogórka, pół pomidora i jedną czwartą kieliszka wódki.
Zmiksuj te składniki do uzyskania jednolitej papki.
Delikatnie nałóż na twarz. Zostaw na 5 minut, a następnie zmyj ciepłą wodą.
Pozostałą część płynu przelej do buteleczki i wstaw do lodówki.
Zużyj w ciągu dziesięciu dni.
TONIK 5- różany (nie trzeba koneicznie leciec do kwaiciarni po róże,można poczekac do imienin lub innych okazji na które dostajemy kwiatki hehe).
Umieść garść płatków róży w garnku i zalej wodą.
Przykryj garnek pokrywką.
Gotuj na wolnym ogniu pozwalając aby para wodna się ulatniała przynajmniej przez godzinę.
Zdejmij garnek z ognia kiedy woda nabierze już koloru z płatków róży i zauważysz olejek z płatków „pływający” po wodzie.
Przecedź płyn do butelki.
Wystudź. Przechowuj w lodówce.
Nakładaj na twarz za pomocą płatków bawełnianych.
TONIK 6- cytrynowo- miętowy.
Zaparz torebkę herbaty miętowej i pozostaw do wystygnięcia.
Dodaj łyżkę świeżego soku z cytryny i 1/4 szklanki oczaru wirginijskiego.
Dobrze wymieszaj.
Przelej do szklanego słoiczka lub butelki i przechowuj w lodówce.
Przemywaj tonikiem twarz codziennie za pomocą płatków bawełnianych.
Mam nadzieję,że komuś się przyda chociaż jeden "przepis" na domowy tonik do twarzy... ;)))
Pozdrawiam.
Inka.
Inuś na pewno skorzystam :)
OdpowiedzUsuńfajne mieć takie rady pod ręką :)
Proszę bardzo!;)) Korzystaj do woli Kochana :**:))
OdpowiedzUsuńa ja polecam olejowanie buzi, nigdy niewiadomo czy np rumianek nas nie uczuli, badz czy cytryna nas nie wysuszy a olejowanie buzi to bardzo bezpieczny sposob na piękną cere.
OdpowiedzUsuńwiecej tutaj: http://wizazonline.pl/ocm/
Aga jeśli ktoś używał już np. toniku ogórkowego to wie,że go taki tonik własnej roboty NIE UCZULI....
OdpowiedzUsuńgorzej jak zrobi to pierwszy raz i zastanie niespodzianke bo i tak moze byc :P
OdpowiedzUsuń